Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Czym usuwać żywicę i inne paskudztwa lecące z drzew...?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • #26
    rozmawiałem dzisiaj z fachowcem , który zajmuje się samochodami , a konkretnie odzyskiwaniem blasku lakieru ....i polecił mi rozpuszczalnik silikonowy "zielony " firmy bool , który jest obojętny na lakier , a fenomenalnie czyści żywicę , i inne naleciałości ...co na to fachowcy ??

    Komentarz


    • #27
      Zamieszczone przez gruto
      rozpuszczalnik silikonowy
      Potwierdzam używam Novol-a i rzeczywiście nie tylko żywice dobrze myje, ale że nie w każdym sklepie jest można spróbować benzyną ekstrakcyjną
      http://carsdetailing.blogspot.com/

      Komentarz


      • #28
        Mnie na żywicę z włoskich iglaków doraźnie pomogło takie cosik:

        Link

        Komentarz


        • #29
          Po postawieniu wiaty na samochód, drzewo zaczęło puszczać żywicę na moją Skodę, miałem umazaną szybę boczną od strony kierowcy oraz kilka kropel na drzwiach, dodatkowo uszczelki. Pomogło użycie benzyny, nasączyłem szmatkę, wytarłem i potem umyłem szybkę płynem do szyb. Nic nie zostało uszkodzone, nie ma śladu po żywicy
          Moja Skoda

          http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...light=#1122737

          Komentarz


          • #30
            nie rozpuszczalnik silikonowy a zmywacz silikonowy ja go używam zamiast jakiegoś tar&glue removera. Dobrze rozpuszcza smołe,żywice a nie robi zamieszania na lakierze
            Fabryka Barw :]

            Czarna O1 rs-line tdi
            Srebrna O2 Scout

            DACAR.team

            Komentarz


            • #31
              koledzy ....my nie mówimy o smole , którą można usunąć zwykłą margaryną , ale o zastygłej żywicy , i innych naleciałościach , któremu tylko pomoże glinkowanie , albo co sie okazało zmywacz sylikonowy :wink:

              Komentarz


              • #32
                zastygłą żywice usuwałem kiedyś u klienta na aucie za pomocą suszarki do włosów :P Tzn. była tak stara że musiałem najpierw ją rozpuścić, później zetrzeć a później zmyć resztki rozpuszczalnikiem. Jak w tym przypadku poradzi sobie zmywacz silikonowy? nie wiem, nie sprawdzałem jeszcze bo nie miałem tak zasyfiałego auta do pracy :P
                Fabryka Barw :]

                Czarna O1 rs-line tdi
                Srebrna O2 Scout

                DACAR.team

                Komentarz


                • #33
                  Kiedyś próbowałem wyglinkowac stara (około 2letnia) żywicę no może w ciągu jednej dniówki bym dał radę, niestety czasem trzeba użyć mocniejszej chemii, nie podważam glinkowania ma nie wątpliwe zalety ale czasami jest zbyt delikatna.
                  http://carsdetailing.blogspot.com/

                  Komentarz


                  • #34
                    Dobra inaczej , bo się uczepiliśmy tej żywicy ,ja nie mówię o kapiącej żywicy... chodzi o naleciałość typu "wiatr siejący soki drzew + mikronowe kropki żywicy " do tego graficiarze którzy 3 ściany dalej "psikali" , i obłok farby minimalnie zawiewał na skodzinke . . Też na pewno macie dach chropowaty , od paroletniej naleciałości typu "SOKI drzew " które przeszkadzają przy woskowaniu .Ot ,tyle mój przypadek...żaden tar&glue nie pomaga - to jest dobre na smołę i owady , tu potrzeba już mocniejszej chemii , no i podobno jest zmywacz sylikonowy - nie ukrywam że byłbym bardzo szczęśliwy jak by moje poszukiwania specyfiku się zakończyły

                    Komentarz


                    • #35
                      Trochę mi się wydaje kolego mylisz pojęcia
                      Zamieszczone przez gruto
                      obłok farby minimalnie zawiewał na skodzinke
                      a
                      Zamieszczone przez gruto
                      soki drzew
                      to sa dwa rożne problemy
                      bo pierwszy usuniesz tylko i wyłącznie polerką co nie zeszło z lakieru z brudem/kurzem musisz polerować ( wiem bo miałem już taki problem trzy razy 1) malowanie hali na sąsiedniej posesji 2 i 3) Passat i Mondeo zostało ''pomalowane'' u tego samego mechanika lakierem oj... nie ważne ) natomiast drugi problem usuniesz T&G ewentualne pozostałości usunie glinka jeżeli po glinkowaniu stwierdzisz że masz szorstki lakier pozostaje Ci tylko polerowanie lakieru.
                      http://carsdetailing.blogspot.com/

                      Komentarz


                      • #36
                        Jeśli chodzi o usunięcie stricte żywicy - czy to z samochodu, rąk, czy ciuchów, to najlepiej nadaje się terpentyna. Kosztuje kilka złotych za butelkę i nie jest agresywna chemicznie. Sama natura.
                        SPOT Poznań ->

                        Moje cappuccino: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...b943cff#759950

                        Komentarz


                        • #37
                          Re: Czym usuwać żywicę i inne paskudztwa lecące z drzew...?

                          Zamieszczone przez Adam-Ski
                          Moi mili....
                          od czasu do czasu parkuję auto pod drzewami z których to ową wiosenną porą spadają na auto żółte płatki kwiatów z drzew i żywice pozostawiając na lakierze niemiłe żółte klejące ślady.

                          Może ma ktoś patent czym lub jak te plamy bezpiecznie i skutecznie usuwać :?:

                          (Nie ukrywam, że te plamy człowieka do furii czasami doprowadzają )

                          Adam
                          Ja żywice sosnową usuwam spirytusem- bezpieczniejsze od benzyny i szybciej usuwa nawet stare zabrudzenia.

                          Siemion
                          "Doświadczenie przychodzi z wiekiem, szkoda tylko, że czasami jest to wieko od trumny..."

                          Komentarz

                          POWRÓT NA GÓRĘ
                          Pracuję...
                          X